Regaty Eljacht Cup 2017, czyli dobra sportowa zabawa raz jeszcze
Regaty trzeciego weekendu czerwca to nie tylko Eljacht Cup, będące główną imprezą szerszego cyklu, na który składają się też regaty przeprowadzane we współpracy z Jachtklubem Kaliningradzkim. Cykl rozpoczął w czwartkowy wieczór start w Bałtijsku do nocnych regat o Puchar Komandora Jachtklubu Kaliningradzkiego z metą w Górkach Zachodnich. Od soboty wystartowały Eljacht Cup. Drugi, sobotni wyścig Eljacht Cup klasyfikowany był jednocześnie jako regaty o Puchar Dwóch Komandorów. Tytularnymi Komandorami są komandorzy współpracujących od wielu lat Jachtklubów, Kaliningradzkiego i Stoczni Gdańskiej. Pomimo wielu transgranicznych utrudnień, współpraca jest utrzymywana gwoli dokumentowania przewagi dobrych, żeglarskich kontaktów, nad politycznymi niesnaskami
W regatach o Puchar Komandora Jachtklubu Kaliningradzkiego wystartowało 7 rosyjskich jachtów. W warunkach słabego wiatru zwyciężył z zastosowaniem współczynnika KWR, po ponad 12 godzinach żeglugi Alexandr Saranevitch na s/y Odyssey.
W sobotę 17 czerwca na start I wyścigu Eljacht Cup, wyznaczony o g.1000 ruszyło 31 jachtów w 3 grupach. Najliczniej reprezentowana była grupa KWR, w której udział zgłosiło 15 jachtów, 9 w ORC i 8 w OPEN.
Słaby, lecz wyraźny wiatr o prędkości 5-7 kn pozwolił na przeprowadzenie startu grupy OPEN, a następnie "zdechł" nieodwołalnie. Sędzia główny został zmuszony przerwać trwającą procedurę startową grupy ORC oraz odwołać kontynuację wyścigu grupy OPEN. Po 2 godzinach oczekiwania na Zatoce Gdańskiej zapadła decyzja o powrocie do portu regat. Wiatr zdecydował się nawiedzić ponownie akwen regat po 4 godzinach od zaniknięcia. Jachty powróciły na start i w słabych warunkach przeprowadzony został I wyścig na trasie up&down, po rozegraniu którego stało się jasne, że nie ma szans na przeprowadzenie II wyścigu na wcześniej zaplanowanej ponad 20 milowej trasie, bez unicestwienia starannie zaplanowanego programu lądowego. Sytuację uratowała nieortodoksyjna decyzja Sędziego Głównego, który w trakcie przyjmowania linii mety I wyścigu, osobiście doręczył na każdy z uczestniczących jachtów pisemny komunikat o zmianie trasy II wyścigu na krótszą. Komunikat został wykonany w odpowiedniej liczbie egzemplarzy na lądzie i doręczony wcześniej na statek KS. Należy uznać tę operację za ewenement na naszych polskich, morskich akwenach regatowych.
Start do II wyścigu przy wietrze przekraczającym 10 kn przebiegał w miłej atmosferze tak długo, dopóki na starcie nie stanęły jachty grupy ORC. Trudno racjonalnie ocenić przyczyny panujących w tej grupie emocji, ale ich skutki mogły okazać się dramatyczne z uwagi na bezprzykładne lekceważenie przepisów regatowych w wykonaniu jednego z uczestniczących jachtów. Szczęśliwie obyło się bez kolizji i co należy uznać za rzadkość, zakończone zostało dyskwalifikacją sprawcy w drodze prawidłowo przeprowadzonej procedury protestowej.
Zwycięzcami Eljacht Cup 2017 zostali:
- grupa ORC - Łukasz Trzciński, s/y Goodspeed, Jachtklub Stoczni Gdańskiej
- grupa KWR - Valery Soshkin, s/y Yulia, Jachtklub Kaliningradzki
- grupa OPEN - Konrad Smoleń, s/y Bigger Johnka, niezrzeszony
Ceremonia ogłoszenia wyników połączona z wręczeniem pucharów i losowaniem licznych nagród rzeczowych została zakończona wspólnym zdjęciem pod bannerem wieszczącym 60-lecie Jachtklubu Stoczni Gdańskiej oraz zaproszeniem na przyszłoroczny Eljacht Cup
Andrzej Szrubkowski
18 czerwca 2017 r.